poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Niecierpliwość – główny grzech „pokolenia Z”

Z przerażeniem zauważyłem, że uzależniłem się od poczty e-mailowej. Mam do niej dostęp również w swojej komórce. Wychodząc z pracy sprawdzam skrzynkę mailową. Wyłączam komputer, by za kilka minut już w drodze do domu zobaczyć w telefonie, czy czasem nie mam nowych wiadomości. Budząc się w środku nocy sprawdzam, czy jest jakaś poczta. Zdarza mi się o drugiej nad ranem odpowiadać na maile. Jednak udaje mi się coraz częściej zwalniać w weekendy. Wyłączam telefon, nie odbieram maili i zanurzam się w lekturze ulubionych czasopism (nie newsów portalowych) i prawdziwych książek (nie e-booków). Dziś trafiłem w dwumiesięczniku MaleMEN na interesujące portrety 5 znanych mężczyzn, którzy mówią o swoich namiętnościach i pasjach przewrotnie nazywając je grzechami. Obok takich jak tworzenie (Janusz Kapusta), odurzenie (Artur Boruc), kariera (Lesław Żurek), gra (Borys Becker), pieniądze (Konrad Wojterowicz), wymieniłbym mój wielki grzech, mianowicie niecierpliwość. Boris Becker nie umie żyć bez adrenaliny i rywalizacji. Przekonuje, że „jeżeli jest coś silniejsze od ciebie, nie walcz z tym, ale spraw, żeby cię budowało, nie niszczyło”. Natomiast Janusz Kapusta* uzmysłowił mi, jak pośpiech, niecierpliwość, a także oczekiwanie na natychmiastowe efekty, może nas zniszczyć. „Mam przyjaciół milionerów – mówi Kapusta - którzy na nic nie mają czasu. Tak zajęci są robieniem i chronieniem pieniędzy. Ja chronię swój czas. Zarabiam tyle, ile potrzeba, aby móc się czasem z życia wycofać”. Czy więc pośpiech, niecierpliwość, ciągła rywalizacja i konkurowanie naprawdę czynią nasz bardziej szczęśliwymi i lepszymi? Nie czuję się ani bardziej spełniony, ani szczęśliwszy, kiedy zaczynam biec nawet po schodach ruchomych. Bo przecież – jak pisałem wcześniej na blogu - życie pełne sensu nie ma nic wspólnego z szybkością ani wydajnością. To raczej kwestia tego, co robimy i dlaczego, a nie jak szybko to zrobiliśmy. Jak więc pogodzić wewnętrzną potrzebą zachowania równowagi między wszystkimi sferami naszego życia z tym, czego oczekuje od nas świat pracy?

*Miałem okazję krótko współpracować z Januszem Kapustą. Przygotowywał dla Biblioteki cyfrowej CODN i Laboratorium Edukacji Multimedialnej plakaty. Kilka jego prac zamieściłem również w „Edukacji i Dialogu”. To były niezwykłe spotkania. Warto przypomnieć, że ten światowej sławy ilustrator w New York Timesie jest najczęściej drukowanym w historii tej gazety.


Edukacja i Dialog - Czasopismo liderów edukacji

Zobacz mnie na GoldenLine