Małgorzata Kowalczuk z portalu Edunews.pl przedstawiła ostatnio pięć cech współczesnego nauczyciela. Aleksandra Pezda napisała dla nich poradnik "Koniec epoki kredy". Krok po kroku uczy, jak wykorzystać współczesne technologie i społecznościowe portale w edukacji. Niewiele to zmienia. Wartości tej wyjątkowej książki dla nowoczesnej szkoły nie jesteśmy gotowi jeszcze dziś docenić. Autorka burzy stereotypy o zachowaniach nauczycieli i prowokuje do zmian. Ci, którzy korzystają z możliwości technologii i interaktywnych narzędzi społecznościowych mogą znaleźć potwierdzenie dla swoich działań. Wielu zainspiruje. Ale cały czas są to osoby, które widzą siłę i potencjał współczesnej technologii. Ci którzy tego nie dostrzegają nie przejmują się tym utwierdzając siebie i innych w przekonaniu, że dotychczasowa dydaktyka przecież się sprawdziła. Pokolenie wykształcone 30-40 lat temu nie widzi już potrzeby stosowania cyfrowych narzędzi na lekcjach. W szkołach nadal zdecydowana większość nauczycieli to pokolenie, którego edukacja zakończyła się w ubiegłym wieku. Przyzwyczajone do podręczników, tradycyjnej tablicy i dydaktyki opartej na modelu klasowo-lekcyjnym niekoniecznie widzi wartość w technologii. Nie jest to jedynie ich wina, ale systemu, słabego dostępu w szkole do narzędzi cyfrowych, moblinych urządzeń, czy dostępu do sieci internetowej. Współczesnego pokolenia nauczycieli praktycznie nie trzeba już uczyć, jak korzystać z technologii. Ale też niewielu młodych ludzi chce uczyć innych i trafia do szkoły. Nie przyciągają ich ani warunki finansowe, ani stereotyp wykreowany przez samych nauczycieli, którzy często narzękają na swoją pracę nie dostrzegająć przywilejów wynikających z uczenia innych. Przynajmniej tak jest w Polsce. Nie odwrócimy dziś zachodzących trendów, również tych związanych z rozwojem mobilnej technologii, nie dokonamy też jakiejkolwiek jakościowej zmiany, póki do szkół nie trafi pokolenie, którego nawyki wykształcił cyfrowy świat. Mobilność urządzeń zmienia styl życia. Pozwala na ciągły niemal kontakt i bycie nieustannie online.
Historia, która wydarzyła mi się ostanianio nie miałaby miejsca, gdyby nie stały dostęp do sieci. Na Facebooku dowiedziałem się o koncercie w Toronto młodego pianisty, którego słuchałem w sierpniu w Warszawskiej Filharmonii. Zrobił wówczas na mnie wielkie wrażenie. Zostawiłem pod postem informację, że właśnie jestem w Toronto i jeżeli mi się uda, to będę na koncercie. Po kilku minutach otrzymuję zaproszenie i adres, pod którym będą na mnie czekały dwa bilety. To prosty przykład, jak możemy się komunikować w globalnym świecie, podążać za wpisami i obserwować swoich znajomych i przyjaciół. Oczywiście, jeżeli na to nawzajem sami pozwolimy i będziemy tym naprawdę zainteresowani. Nie ma żadnego przymusu. Wolność, współpraca, kastomizacja, baczna obesrwacja, wiarygnodność, rozrywka, szybkość i innowacyjność - to cechy pokolenia zdefiniowanego przez Dona Tapscotta. Cały czas nie doceniamy tego potencjału i nie wykorzystujemy. Tym samym zabieramy szansę pełnego rozwoju naszych uczniów. Jeżeli nie będziemy mieli w naszych szkołach nauczycieli, którzy chcą się cały czas uczyć, patrzeć w przyszłość, szukać możliwości w nowych technologiach i pomagać w budowaniu i rozwijaniu kompetencji społecznych, szkoła nadal będzie przypominała fabrykę, a w niej pracowników, których przygotowuje się do pracy przy taśmie produkcyjnej a nie w kreatywnych i globalnych organizacjach. Dziś potrzeba czegoś więcej niż tylko dyscypliny, posłuszeństwa i rytmicznej pracy. Dzisiejszy pracodawca szuka odpowiedzialnych, samodzielnych współzależnych, godnych zaufania, wiarygodnych i spójnych wewnętrznie osób. Niestety, szkoła nadal nie pomaga w rozwoju tych cech charakteru.
Witold Kołodziejczyk | Utwórz swoją wizytówkę
