piątek, 31 października 2014

O niewykorzystanej sile naukowego autorytety w polskiej szkole

Profesor Janusz Morbitzer posiada wyjątkową umiejętność skupiania w jednym miejscu i celu przedstawicieli różnych środowisk zainteresowanych edukacją. Organizowane przez niego od wielu lat w Krakowie sympozja Człowiek - Media - Edukacja są spotkaniem świata nauki i praktyki. Każdemu wydarzeniu towarzyszy publikacja naukowa, dostępna również w sieci. Jej wartość trudno przecenić, a lektura artykułów polskich naukowców jest dla mnie niezwykle inspirująca.

Podczas dwudniowych obrad profesorowi Morbitzerowi udaje się stworzyć znakomitą atmosferę współpracy, zrozumienia i szacunku dla dorobku naukowców i szkolnych praktyków. Sam profesor w wyjątkowy sposób definiuje postawę skutecznego nauczyciela i nieskuteczną szkołą, twierdząc, że:
"Odpowiedzialny nauczyciel nie napełnia głowy ucznia, ale rozpala go, motywuje i wyposaża w narzędzia do uczenia się. Odpowiedzialny nauczyciel jest jak rolnik - sieje, pielęgnuje, stwarza warunki wzrostu plonów. A co robi szkoła nieodpowiedzialna? Zachowuje się jak rolnik, który biega po polu z centymetrem i mierzy ile już urosło. Od takiego zachowania urośnie tylko nieodpowiedzialność, z którą uczeń pójdzie w życie, i która zostawi ślad w jego zachowaniach zawodowych, obywatelskich i często także prywatnych." (prof. Janusz Morbitzer „Postawić na C-U-D” - fragment wywiadu dla miesięcznika Edukacja i Dialog)
Zbyt rzadko słuchamy siebie nawzajem. Jeszcze rzadziej doceniamy. Częściej spotykam się z krytycznymi uwagami i komentarzami samych nauczycieli dotyczącymi akademickiego dorobku. Zarzuca się mu, że nie jest praktyczny, że język hermetyczny i niewiele wnosi do szkolnej dydaktyki. Z drugiej strony obwinia się nauczycieli, że wdrażając innowacje, nie kierują się osiągnięciami współczesnej pedagogiki, psychologii rozwojowej, teorii wychowania. Jedyni krytykują za zbytnią koncentrację na cyfrowej technologii, drudzy za niedocenienie jej potencjału. A przecież cel edukacji jest jeden. Chcemy przygotować odpowiedzialnych, samodzielnych, proaktywnych i z poczuciem własnej wartości obywateli. Zdaniem prof. Aleksandra Nalaskowskiego:
„Szkoła powinna pełnić trzy funkcje: adaptacyjną, rekonstrukcyjną i funkcję zmiany. Pierwsza służy przygotowaniu dziecka zarówno pod względem wiedzy, jak i wychowania do rozumienia oraz funkcjonowania w świecie, który zastaje. Szkoła nie jest kursem przygotowawczym na studia. Szkoła wspólnie z rodzicami musi pomóc dziecku zbudować i przyjąć pierwszy depozyt wartości. Dom uczy kindersztuby, czyli szacunku dla ludzi, obyczajów i miejsc. Szkoła ten depozyt umieszcza w kontekście wiedzy i świata, mówiąc mu: popatrz, tu i tak żyjesz. Funkcja druga, czyli rekonstrukcyjna, polega na odtwarzaniu, rozumieniu oraz akceptacji wartości ważnych dla świata rodziców. Ona pomaga dziecku poznać jego współrzędne i daje umiejętność zakotwiczenia się w tradycji. Natomiast funkcja zmiany oznacza umiejętność twórczego przekształcania otoczenia w taki sposób, aby forma nie przerastała treści, nie pozbawiała jej myśli, nie była działaniem dla działania, z nudów, dla draki. Po sposobie realizacji tych trzech funkcji poznajemy jakość szkoły i jej absolwenta.” (prof. Aleksander Nalaskowski „Podręcznik ułana” - fragment wywiadu dla miesięcznika Edukacja i Dialog)

Podobnie problem roli szkoły w społeczeństwie dostrzega profesor Kwieciński:
"Spójrzmy na Liceum i Gimnazjum Akademickie w Toruniu, które realizuje jedną z najciekawszych idei. Otwiera się na najzdolniejszą młodzież i stwarza jej dobre warunki intelektualnego rozwoju. Nie wiem jednak czy wychowuje ją dla społeczeństwa, Polski i świata, czy dla siebie samych? Czy to jest kuźnia rywalizujących indywidualistów, czy przywódców? Dla mnie kluczowa jest scena z filmu „Piękny umysł”, w której profesor mówi do swoich doktorantów - zrobimy wszystko, byście się rozwinęli, bo będziecie solą tej ziemi. To od was będzie zależał rozwój świata i nauki. Czy ktoś tak zwraca się do polskich uczniów i studentów?"(prof. Zbigniew Kwieciński „Zeszpecony umysł” - fragment wywiadu dla miesięcznika Edukacja i Dialog)
Potwierdza to profesor Śliwerski, zwracając uwagę na to, czego nadal nie dostrzega wielu nauczycieli:
„Uczniowie są poza szkołą. Już się wymknęli. Uczęszczają do niej jedynie fizycznie. Istotą uczenia się jest motywacja wewnętrzna. Natomiast polska szkoła jest nastawiona głównie na przymus zewnętrzny. Szkoła powinna być dla ucznia restauracją z bogatym menu, a nie barem, który serwuje tylko parówki z musztardą.” (prof. Bogusław Śliwerski „Edukacja radarowa” - fragment wywiadu dla miesięcznika Edukacja i Dialog)
Z jednej strony słyszę narzekania na bierność środowiska akademickiego w kreowaniu innowacyjnych rozwiązań edukacyjnych, z drugiej ignoruje się ich badawczą aktywność.  Rzadko doceniamy w naszych dyskusjach jego naukowy dorobek i autorytet. Może to jest powód, dlaczego tak niewielu z nich bierze udział w edukacyjnych konferencjach i spotkaniach z nauczycielami - praktykami. Organizatorzy jednej z nich wprost zapewniali, że nie będzie „gadających” profesorów, bo to konferencja innowacyjnych praktyków dla praktyków.

Odczuwam brak naukowych autorytetów w wielu debatach i dyskusjach o wizji polskiej edukacji. Same raporty Instytutu Badań Edukacyjnych, choć cenne, nie wystarczą. Dużo łatwiej przychodzi nam zaakceptować zagraniczne autorytety, niż polskich naukowców. Silniej przemawia do nas ekspert z zagranicy. Dlaczego prędzej powołujemy się na autorytety tamtejszych badaczy, niż naszych polskich pedagogów? Bez większego echa pozostają znakomite wywiady Anny Raczyńskiej w miesięczniku Edukacja i Dialog. A przecież mogą nie tylko inspirować, ale też otworzyć nową przestrzeń do dyskusji o zmianie polskiej szkoły. Niestety, niewielu z nich decyduje się na obecność w sieci. Tylko kilku ma swoje strony internetowe. Chciałbym subskrybować ich blogi, kanały tematyczne, czytać komentarze na edukacyjnych portalach. Żałuję, że tylko nielicznych mogę spotkać w sieci i na społecznościowych portalach. Pozostają konferencje naukowe, tradycyjne publikacje i sprawdzone wydawnictwa.
____________________________
W ostatnim czasie z Anną Raczyńską na łamach miesięcznika Edukacja i Dialog rozmawiali między innymi:
prof. Zbigniew Kwieciński, „Zeszpecony umysł”
prof. Bogusław Śliwerski, „Edukacja radarowa”
prof. Janusz Morbitzer, „Postawić na C-U-D”
prof. Lech Witkowski, „Złoty róg w czarnym kolorze”
prof. Aleksander Nalaskowski, „Podręcznik ułana”
prof. Augustyn Bańka, „Butni zaklinacze deszczu”
prof. Zbigniew Stanisław Kowalik, „Stare zwierciadło”

Polecam też niezwykle interesujące rozmowy Anny Raczyńskiej:
dr Grzegorz Kaczmarek, „Debaty niezakończone”
dr Sadowski, „Narzędzie z myszką”
dr Mieczysław Karol Naparty, "Obniżyć popyt na łatwe życie
dominikanin, o. Paweł Gużyński, "Jałowy dobrobyt”
i wyjątkowo inspirujący wywiad byłego prezesa YDP Waldemara Kucharskiego, " Hibernatus"