W dzisiejszych czasach, gdy informacja staje się dostępna w zasięgu niemal jednego kliknięcia w sieci, zmienia się rola szkoły. Dziś aspekt wychowania i kształtowania postaw staje się jednym z najważniejszych zadań. Koncentrujmy się więc na charakterze, wartościach i zasadach młodych obywateli, którzy niebawem wkroczą w dorosłe życie i za kilka lat zaczną funkcjonować w publicznych organizacjach. Nikt przecież nie zaprzeczy, że dziś o sukcesie decyduje kreatywność, przedsiębiorczość, skuteczność w działaniu, rozwijanie talentów, uczniowskich pasji, czyli to wszystko, co jest fundamentem do życia w trudnej do zdefiniowana przyszłości. Uroczystości szkolne są okazją do kształtowania nie tylko odpowiedzialnych postaw, ale samodzielności, inicjatywności, proaktywności, doświadczania konsekwencji z dokonywanych wyborów.
Znakomitym pomysłem organizatorów konferencji była prezentacja różnych form uroczystości, autentycznych, zorganizowanych w konkretnej szkolnej rzeczywistości, nie na potrzeby konferencji. Obejrzałem więc te organizowane w przedszkolu z okazji nadejścia wiosny. Uczestniczyłem w uroczystości rocznicowej poświęconej poległym w Katyniu. Podziwiałem inscenizację organizowaną z okazji święta patrona szkoły.
Ponad stu uczestników konferencji, dodatkowo dzieci i młodzież prezentująca szkolne spektakle, multimedialne pokazy i inscenizacje sprawiło, że konferencja stała się bardzo ważnym wydarzeniem dla lokalnej społeczności. Jej rangę podkreślali zaproszeni goście i fakt, że byli obecni przez cały czas jej trwania. Konferencja miała niezwykle praktyczny wymiar i pokazała, jak powinny być organizowane uroczystości dziś - w XXI wieku. Uczestnicy szukali formy i środków wyrazu, jakie powinny zawierać scenariusze w sytuacji, gdy do szkoły uczęszcza pokolenie uczniów wychowanych w czasach globalizacji, w otoczeniu internetu, mobilnej technologii z dostępem do audycji MTV i zagranicznych formatów telewizyjnych. Jak wykorzystać potencjał pokolenia sieci i zachęcić do tworzenia, uczestnictwa i przeżywania treści patriotycznych? Jak sprawić, by sam proces tworzenia scenariusza, a potem osobisty udział był dla uczniów ważnym doświadczeniem, które wywiera wpływ na postawę i wywołuje głębszą refleksję nie tylko u uczestników i twórców, ale też odbiorców szkolnych uroczystości. Co zrobić, aby nie traktować tych uroczystości jako archaiczny przeżytek, mało atrakcyjną konieczność, ani nudną szkolną akademię, ale sprawić, aby były sposobem na rozbudzenie ciekawości, twórczej kreatywności, refleksji, ale także inspiracją do dyskusji i przeżycia czegoś wyjątkowego i jednocześnie doświadczenia radości z czynienia dobra. Udało się to w Kluczborku. Wierzę, ze temat tamtejszej konferencji zainspiruje tych, którzy szukają pomysłu na program szkoleń i lokalnych debat.
