Osoby będące już na emeryturze mają dużo wolnego czasu i mnóstwo doświadczeń, którymi mogą się dzielić z innymi. Mogą pisać dla swoich dzieci i wnuków wspomnienia i dzienniki oraz eksperckie porady. Fenomen ten obserwuję w drukowanym historycznym kwartalniku, który wydawany jest w mojej rodzinnej miejscowości. Osoby starsze opisują tam swoje historie z lat powojennych, zamieszczają relacje z interesujących podróży i ponurych czasów komunizmu. Jest to interesująca historia miasta pisana przez jego mieszkańców. Teraz tylko wystarczy przekonać ich i zachęcić do tego, aby robili to również w Internecie. Do tego mogą wzbogacić swoje opowieści starymi fotografiami. Jeżeli stworzy im się możliwości i przygotuje przystępne instrukcje, to można by wykorzystać ogromną wiedzę naszych rodziców i dziadków. Warto pomyśleć o zagospodarowaniu tej mądrości. Pomysł może nie jest nowy, jednak trudno jest nam znaleźć trochę czasu i cierpliwości, aby pomóc osobom starszym w sposób równie przystępny, jak autor wspomnianej instrukcji o tworzeniu w sieci własnej playlisty. Powiedzieć o sprawach skomplikowanych i przystępnie okazuje się najtrudniejsze. Ale tym większa może byś satysfakcja, kiedy zobaczy się wyniki swojej pracy. Uczniowie w szkole mogą już stworzyć grupy, które prowadzić będę szkolenia nie tylko dla swoich dziadków, ale także dla nauczycieli. To może być wyzwanie nie tylko dla firm z branży IT, ale również dla szkoły jako autentyczna działalność przeciw wykluczeniu cyfrowemu.
