niedziela, 6 lipca 2008

Nowy dyrektor CODN

Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli ma nowego dyrektora. Poprzednia pani dyrektor wyznaczyła profil i poziom kompetencji dla tej funkcji. Stało się tak, że teraz każdemu wydaje się, że może prowadzić taką placówkę. Łatwo jest zostać dyrektorem CODN. Jeszcze niedawno byłem przekonany, że stanowisko to jest zarezerwowane dla wyjątkowych osób, przygotowanych do tworzenia nowej wizji doskonalenia nauczycieli i posiadających najnowszą wiedzę menadżerską. Liczba osób, które ubiegały się o tę funkcję wskazywała moim zdaniem nie na wysoki poziom merytoryczny konkursu, ale na silne przekonanie kandydatów, że to nie jest trudne wyzwanie. W rzeczywistości to jedno z kluczowych dla systemu oświaty miejsc powinno być promotorem najnowszej wiedzy, innowacyjnych form i docierać bezpośrednio do nauczycieli. Przez kilka ostatnich lat polski nauczyciel nie zauważył braku CODN. Jeżeli słyszał cokolwiek, to tylko o wojnie personalnej, która toczyła się wewnątrz firmy. System doskonalenia nauczycieli w Polsce się załamał. Nie pełni funkcji, która jest jemy przypisana. Jeżeli CODN nie weźmie udziału w projektach finansowanych z funduszy europejskich i nie wyznaczy standardów doskonalenia różnych form, to za chwilę okaże się, że duże firmy, czy powstające w tym celu konsorcja, zdystansują CODN w ofercie jakości prowadzonych zajęć, materiałach szkoleniowych i nowatorskich koncepcjach pedagogicznych dla nauczycieli. Kiedy obserwuję programy realizowane od kilku lat w CODN, to nie znajduję takich, które rozwiązywałyby problemy polskiej oświaty, nie mówiąc już o wspieraniu reformy. Szkolenia kierowane do małych kilkunastoosobowych grup, które od lat są powielane, bez nowoczesnych rozwiązań i często aktualnej wiedzy, wyczerpały się zarówno w formie, jak i treści. Nie wykorzystuje się nowoczesnych technologii i narzędzi edukacji mobilnej. Nauczyciele nie chcą już pracować przysłowiową metodą plakatów i na własnych zasobach. Chcą być ekspertami w dziedzinie procesów uczenia się uczniów, wspierania ich w indywidualnych ścieżkach rozwoju. Stąd potrzeba dostarczenia nowej wiedzy i narzędzi i to nie tylko ze świata akademickiego, ale przede wszystkim biznesu. Ten transfer innowacyjności z biznesu do edukacji jest motorem zmian i szansą dla polskiej szkoły. Należy myśleć o systemowych, ogólnopolskich szkoleniach. Europejskie Fundusze Społeczne dają możliwość i szansę wyjścia CODN z zapaści, w jakiej tkwi od lat. W szkołach pojawiło się nowe pokolenie uczniów, które urodziło się w czasach dynamicznego rozwoju technologii informacyjno-komunikacyjnej. Dostrzega ono ogromną przepaść pomiędzy aktualną dydaktyką szkolną, a światem zewnętrznym. Pokolenie to widzi archaiczność metod i treści kształcenia. Jest coraz bardziej sfrustrowane szkołą, która jest tak odległa od świata nowoczesnych organizacji biznesowych. Szkoła w niewielkim stopniu przygotowuje do życia w świecie globalnych organizacji, wirtualnych banków i angażowania się w życie publiczne kraju. Czy ośrodek zacznie rozwijać się w kierunku nowoczesnej placówki doskonalenia nauczycieli na światowym poziomie, czy będzie staczał się w dół i stanie się peryferyjnym, nic nie znaczącym ośrodkiem dla realizacji mało ambitnych celów pojedynczych pracowników. Marzy mi się, aby CODN wziął udział w budowaniu wielkiej strategii modernizacyjnej Polski, aby energię i potrzebę młodych nauczycieli zamienić w budowanie nowoczesnego systemu oświaty. Głównym pragnieniem Polaków, w tym również nauczycieli, jest zrobienie skoku cywilizacyjnego, który zbliży nas do świata zachodniego. To jest zadanie dla nowej dyrekcji CODN. Czy sprosta? Czy osoby kontestujące dotychczas jakiekolwiek zmiany w CODN, będą nadal miały przekonanie, że również teraz wyznaczają wątpliwe standardy debaty edukacyjnej w CODN? Mam nadzieję, że dzięki działaniom CODN nastąpią znaczące zmiany w polskim systemie oświaty a tym samym wzrośnie prestiż i status zawodu nauczyciela. Nauczyciele, to właśnie ta grupa osób, która w znaczący sposób może wpłynąć na zasypanie cywilizacyjnego uskoku między Polską a światem zachodnim. Teraz należy jak najszybciej skondensować wysiłek i wolę najlepszych ludzi w kraju, by wykorzystać całą energię społeczną.

Zobacz mnie na GoldenLine